Dobry Lekarz

Utrata bliskiej osoby może być bardzo bolesna. Jednak nowe badanie pokazuje, że może mieć ona większe znaczenie niż te, tylko symboliczne, ponieważ szanse przebycia udaru lub zawału serca po śmierci partnera wzrastają dwukrotnie w ciągu pierwszych 30 dni.

Naukowcy z St. George's University of London w Wielkiej Brytanii, opublikowali wyniki swoich badań w czasopiśmie JAMA.

Zwracają uwagę, że czasami, smutek może prowadzić do dodatkowego wysiłku fizycznego, a także może sprawić, że ludzie tracą zainteresowanie lub zapominają przyjąć swoich lekarstw.

W celu zbadania wpływu żałoby po bliskiej osobie jako czynnika ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, zespół ocenił stopę występowania udaru lub zawału serca u pacjentów powyżej 60 roku życia, których partner zmarł. Następnie porównali ich z danymi osób, których partnerzy żyli.

W sumie w badaniu wzięło udział 3,0447 osób, których partnerzy umarli oraz 83,588 osób, których partnerzy żyli.

Naukowcy odkryli, że 16 na 10.000 osób, których partnerzy zmarli, doświadczyło ataków serca i udarów w ciągu 30 dni od śmierci partnera, w porównaniu z zaledwie 8 na 10000 osób z populacji kontrolnej.

Jednak po upływie 30 dni zaobserwowano, że ten wzrost ryzyka zaczął spadać u ludzi, którzy stracili kogoś bliskiego.

Dr Sunil Shah, współautor i starszy wykładowca na St. George's University of London twierdzi:
"Często używamy terminu 'złamane serce' w celu zaznaczenia bólu powstałego w wyniku utraty kogoś bliskiego i nasze badanie pokazuje, że żałoba spowodowana utratą bliskiej osoby może mieć bezpośredni wpływ na zdrowie serca."

Źródło: Medical News Today