Dobry Lekarz

Na schorzenia takie jak depresja, nerwica czy obniżenie nastroju możemy otrzymać od lekarza, najczęściej psychiatry, zalecenie przyjmowania leków antydepresyjnych. Najczęściej są one brane przez dłuższy czas, aby ustabilizować nasz stan, jednak w wielu przypadkach ich całkowite odstawienie okazuje się niemal niemożliwe. Jednak osoby, które z uwagi na swoje dolegliwości natury psychicznej podejmują decyzję o rozpoczęciu przyjmowania antydepresantów powinny bardzo uważać na to, z czym je łączą. Udział w zakrapianej imprezie, kufel piwa czy pozornie niegroźny kieliszek wina, mogą okazać się bardzo niebezpieczne. Alkohol to również substancja psychoaktywna i jej działanie może sprawiać, że zmieni się oddziaływanie leku na nasz organizm, a co za tym idzie dojdzie do nasilenia się złych objawów i pogorszenia samopoczucia pacjenta.

Leki antydepresyjne, antydepresanty, czasem też nazywane lekami przeciwdepresyjnymi to leki, które otrzymamy jedynie na receptę, którą wypisze nam psychiatra lub lekarz rodzinny jeśli pojawią się określone wskazania do ich zastosowania. Te leki oddziałują na przekaźnictwo neurochemiczne w mózgu. Niezbędne jest ich stosowanie ściśle wedle zaleceń specjalisty, ponieważ jeśli będą nieprawidłowo łączone z niektórymi substancjami lub źle dawkowane mogą nieść za sobą negatywne oddziaływania dla naszego zdrowia.

Czy można pić alkohol przyjmując antydepresanty?

Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna i każdy lekarz, każdy specjalista i każda ulotka leku odpowie nam na nie tak samo. Absolutnie nie wolno łączyć alkoholu z środkami antydepresyjnymi. Takie leki mogą sprawiać, że negatywne działanie alkoholu na ośrodkowy układ nerwowy będzie zdecydowanie silniejsze niżeli u osoby, która takich nie przyjmuje, a to może nieść za sobą wiele niepożądanych skutków.

Istnieje jednak druga strona medalu. Nigdy nie wiemy jak na kogo zadziała alkohol, a jego reakcja może być inna niż dotychczas. Również leki mogą zmienić to jak zachowujemy się po alkoholu. Jednak działanie alkoholu może spowodować znaczące osłabienie działania leków antydepresyjnych i sprawić, że niepożądane objawy zdecydowanie się nasilą. Takie sytuacje, spożywania alkoholu w czasie leczenia, mogą więc mieć destrukcyjny wpływ na przebieg depresji i jej leczenie.

Na rynku dostępne są różne leki antydepresyjne, w których występują inne substancje aktywne. Nie każda z nich tak samo silnie reaguje w połączeniu z alkoholem, jednak picie przy stosowaniu jakichkolwiek leków z tej grupy jest silnie niewskazane.

Do czego może prowadzić łączenie leków antydepresyjnych z alkoholem?

Dochodzi do osłabienia pamięci oraz koncentracji,
- Znacząco wzmaga się poziom senności polekowej,
- Spada ciśnienie krwi,
- Dochodzi do wystąpienia zaburzeń koncentracji wzrokowo-przestrzennej,
- Wzrasta ryzyko wystąpienia zaburzeń rytmu serca,
- Zmienia się działanie leków – zostaje osłabione lub wzmocnione.

Leki antydepresyjne – co to takiego?

Leki antydepresyjne są grupą preparatów, które wykorzystuje się w leczeniu zaburzeń natury psychicznej, a przede wszystkim w przypadku występowania zaburzeń depresyjnych. Są one jednak również wykorzystywane w leczeniu takich przypadłości jak : zaburzenia lękowe, choroba afektywna dwubiegunowa, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, fobia społeczna, stres pourazowy zaburzenia jedzenia, bezsenność czy lęk napadowy. Pomijając nawet te wszystkie dodatkowe schorzenia możemy z łatwością stwierdzić, że obecnie depresja jest jedną z chorób cywilizacyjnych i coraz więcej osób, choć się do tego nie przyznają stosuje leki antydepresyjne. Wychodząc na imprezę zakrapianą alkoholem najczęściej zupełnie nie zdajemy sobie sprawy z tego u jak wielu naszych znajomych właśnie dochodzi, do tego niebezpiecznego połączenia.

Antydepresanty powodują, że dochodzi do zmian w neurochemicznym przekaźnictwie w mózgu osoby chorej. Substancja zawarta w leku oddziałuje na receptory komórek nerwowych. W ten sposób doprowadza się do zmniejszenia lub zwiększenia ich wrażliwości na wychwytywanie takich substancji jak: noradrenalina, serotonina, czy dopamina. Mowa tu oczywiście o tzw. neutransmiterach, czyli substancjach, których poziom w znaczący sposób oddziałuje na nasze samopoczucie i decyduje np. o występowaniu objawów depresji.

Zaburzenia depresyjne są najpowszechniej spowodowane niedoborami serotoniny i noradrenaliny, a leki antydepresyjne doprowadzają do wyrównania poziomu tych substancji w naszych organizmach, dzięki czemu czujemy się zdecydowanie lepiej i wracają nam siły do życia. Gdy poziom tych substancji zostaje wyrównany to nasze samopoczucie w stosunkowo krótkim czasie ulega znaczącej poprawie. Oznacza to, że ogólnie czujemy się lepiej, mamy więcej energii, znikają problemy ze snem i wreszcie się wysypiamy, poprawia się nasza pamięć i koncentracja, dzięki czemu jesteśmy w stanie zdecydowanie lepiej podołać wszelkim obowiązkom.

Alkohol i środki antydepresyjne

Oczywiście nie ma reguły. Może być tak, że ktoś przez lata przyjmując leki antydepresyjne, od czasu do czasu będzie pił alkohol, nawet w większych ilościach na imprezach i nic się nie będzie działo. Jednak może również dojść do pewnej nieprzewidywalności, co oznacza, że nigdy nie będziemy wiedzieć jak dana osoba zachowa się po spożyciu alkoholu. Może pojawiać się agresja, ale i smutek i zamknięcie w sobie. Nasilenie zaburzeń depresyjnych może doprowadzić nawet do podejmowania prób targnięcia się na własne życie. Z pewnością więc osoby, które przyjmują jakiekolwiek leki antydepresyjne i są pod opieką specjalisty nie powinny spożywać w czasie trwania leczenia żadnych wyrobów alkoholowych. Poza tym może się okazać, że również po ewentualnym zakończeniu leczenia będą one nie wskazane, gdyż będą prowadzić do załamania nastroju. Lekarze zalecają więc takim osobom pełną abstynencję, jednak jest to teoria, bo wiele osób z problemem depresji czy borykających się z innymi schorzeniami, ryzykuje tym połączeniem każdego dnia.