Nowotwór piersi – węzły chłonne nie zawsze konieczne do usunięcia?

rak_piersi.jpg

Naukowcy z USA podkreślają iż nie w każdym przypadku nowotworu piersi, w trakcie usunięcia raka należy usuwać okoliczne węzły chłonne u kobiety. Rezultaty przeprowadzonych przez nich badań zostały zawarte w najnowszym „Journal of American Medical Association”.

Od ponad 100 lat węzły chłonne dołu pachowego są usuwane u wielu kobiet u których była przeprowadzana operacja guza piersi. Jest to bolesna operacja i wiążąca się z częstymi powikłaniami, lecz stała się „rytuałem” onkologicznym. Jednak wygląda na to iż wkrótce przejdzie ona do historii medycyny, podobnie jak amputacja piersi przy wykryciu raka piersi, która jeszcze nie tak dawno była standardem przy operacjach nowotworu piersi. Tak sugerują badania, przeprowadzone na 891 kobietach chorych na nowotwór piersi w 115 ośrodkach onkologicznych w Stanach Zjednoczonych. Naukowcy przeprowadzający badania byli w niewątpliwym szoku gdy przeanalizowali jego wyniki, i są zdania że dużej liczbie lekarzy od onkologów po radiologów i chirurgów będzie trudno fakt taki zaakceptować gdyż musieli by oddać swoje poglądy radykalnej zmianie. Onkolodzy wychodzą z założenia iż usuwanie okolicznych węzłów chłonnych jest konieczne ze względu a to że z guza pierwotnego do nich właśnie przedostają się komórki nowotworowe. Rozwijający się w piersi nowotwór na samym początku rozprzestrzenia się w najbliższych tzw. węzłach wartowniczych a później przechodzi na węzły chłonne dołu pachowego. W stadium bardziej zaawansowanym zmutowane komórki wraz z chłonką mogą przedostać Siudo dalszych węzłów przymostkowych, nad i podobojczykowych – wtedy w trakcie samobadania piersi można wyczuć ich powiększenie. Rak który rozprzestrzenił się na okoliczne węzły jest nowotworem o gorszym rokowaniu, dlatego sądzono iż tylko radykalne kroki jakim jest operacja usunięcia węzłów, przynajmniej u części chorych kobiet, będzie mogła zmniejszyć ryzyko nawrotu choroby a tym samym zwiększyć szanse na dalsze życie pacjentki. Co za tym Izie zdarza się iż chirurdzy po prostu „ w dobrej wierze” wycinają ponad 10 węzłów chłonnych. Jednak kiedy to w najnowszych badaniach porównane zostały kobiety z rakiem piersi, którym zostały usunięte węzły chłonne tylko wartownicze, z tymi paniami które zostały pozbawione wszystkich okolicznych do piersi węzłów chłonnych, okazało się iż nie ma między ich wynikami żadnej istotnej różnicy – w 1 i 2 grupie tzw. pięcioletnie przeżycia były równie wysokie, a u kobiet z obu grup w każdej zostały w 82% stwierdzone braki nawrotów choroby.

Już teraz niektóre ośrodki w USA przestają w rutynowy sposób usuwać węzły pachowe kobietom, mimo iż jak dotąd nie ma oficjalnych rekomendacji.
Źródło: rynek zdrowia.pl

Napisz opinię

  • Dozwolone tagi HTML: <strong> <cite> <i> <b> <ul> <li>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

CAPTCHA
Pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zapobiec spamowi.
Image CAPTCHA
Przepisz kod z obrazka (wielkość liter ma znaczenie).

Konto użytkownika

Aby się zalogować przejdź na stronę: Strona logowania