W części Polskich sklepów również tych które znajduja się na terenie szkół pojawiły się cukierki które zawierały psychoaktywne substancje.
Dokładnie chodzi tu o kilka barwników które mogą powodować pobudzenie i rozkojarzenie dzieci, przez co można słodycze porównać do dopalaczy. Jednak okazuje się ze zarówno policja jak i sanepid nie mogą w żaden sposób interweniować. Szkodliwe psychoaktywne barwniki są w pełni legalnymi substancjami i nie zostały one wymienione w ustawowej tabeli substancji zakazanych. Cukierki które posiadają w swoim składzie psychoaktywne barwniki są w pełni zgodnie z prawem sprzedawane m.in. w szkołach. Problem jednak nie kończy się tylko w placówkach szkolnych gdyż również te same słodycze – dopalacze mogą zostać kupione przez niczego nieświadomych rodziców. Przedstawiciele Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Krakowie poddali analizie żelki, lizaki i inne słodycze które dostępne są do kupienia na terenie krakowskiego powiaty. Po analizie zostało wykazanych 48 produktów a w 17 zostały znalezione nieprawidłowe substancje. Jedna z podstawowych nieprawidłowości był brak napisu na opakowaniu iż produkt może mieć szkodliwy wpływ na aktywności i skupienie uwagi dziecka.
Źródło: rynekzdrowia.pl
Dr Lenartowicz | 17 Kwi, 07:47 | |
Szanowny Pan Profesor Marek | 16 Kwi, 11:21 | |
Pozdrawiam przesympatyczną | 8 Kwi, 09:27 | |
Moja opinia dotyczy | 8 Kwi, 09:17 | |
Nie polecam! Mimo 3 badań | 6 Kwi, 09:00 | |
Podzielam opinię, że Pani | 5 Kwi, 17:28 | |
Super Pani Doktor polecam | 5 Kwi, 10:10 | |
OSTRZEGAM przestroga przed | 4 Kwi, 18:37 | |
Nie polecam dr D | 4 Kwi, 08:56 | |
Niestety nie polecam, tak | 3 Kwi, 21:14 |
Napisz opinię