Dobry Lekarz

Dr hab. Pojda-Wilczek, okulistka z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 5 Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach przypomniała o ważnym powiązaniu zaburzeń psychicznych z zaburzeniami wzroku, jest to proces mózgowy. Okulistka powiedziała PAP, że właśnie, dlatego gdy ktoś zaczyna czuć się źle, psychicznie jest mu źle, to zaczyna mieć problemy z widzeniem.

Mediatory przenoszące informacje o depresji są również potrzebne do działania narządu wzroku. Np. serotonina ważny neuroprzekaźnik nie dość, że poprawia nastrój (leki przeciwdepresyjne wpływają na mechanizmy działania serotoniny, mają wpływ na jej poziom w mózgu), posiada także inną ważną cechę, poprawia funkcję widzenia.

W nerwicy mogą wystąpić objawy takie jak oczopląs czy zez, na pozór potrzebują interwencji okulisty, jednak zaburzenia widzenia mogą być również wywołane przez niepokój emocjonalny i stres.

Bardzo ważne znaczenie ma kontakt z osobami, które mają za sobą takie same doświadczenia. Okulista, gdy trafi do niego taki pacjent powinien postarać się pomóc w stworzeniu nowej perspektywy życiowej, że może być szczęśliwy mimo nieszczęśliwych wydarzeń, czy trudnej sytuacji.

Źródło: tech.money.pl