Dobry Lekarz

Wyrywałam trzy korzenie naraz a jestem straszną panikarą. Pani doktor może nie należy do najmilszych ale jest profesjonalna i rzetelna.Muszę usunąć jeszcze dwa i na pewno nie pójdę nigdzie indziej. Polecam z czystym sumieniem szczególnie wszystkim panikarzom.

Super dzieki calej ekipie tego gabinetu przestalem sie bac dentysty polecam jak najbardziej

Żart jakiś!! Pani najpierw złamała mi ósemkę, a później waliła młotkiem i dłutem, myślałam ze mi złamie szczęke ! koszmar, jedno mnie trzymało za nogi, druga jakaś pielęgniara za buzie a ona jak mnie waliła to później pół dnia resztki zęba wypluwałam z buzi ! bez żartów, takie rzeczy się robiło na początku lat 90 tych ! teraz to sie robi inaczej ! przecina się zęba i wyciąga ! i nie urywa buzi ! NIE POLECAM ! dojechałam do domu to w takim szoku ze sie rozpłakałam, jakaś trauma kuźwa !

jestem po 2 zabiegach chirurgicznych , przy których była Pani Ewa , żadnego bólu rwania żadnego bólu przy zszywaniu dziąsła .... zawsze jak tam przychodzę mam pewność że nie stanie się żadna krzywda, nie może żałować znieczulenia dla mnie to śmieszne uzasadnienie. Ja będę tam chodził i leczył swoje zęby bo wiem że je powierzam profesjonalistom i fachowcom

Byłam wczoraj wyrwać ułamaną "6". Bałam się jak diabli. Dostałam dwa zastrzyki ze znieczuleniem, bo jeden był za słaby. Pani Asystentka trzymała mi głowę jak w imadełku (może to brzmi trochę brutalnie, ale bardzo pomogło), a Pani Doktor w dwóch ruchach wyzwoliła mnie od problemu. Trwało to chyba niecałą minutę. Potem przetrzymała mnie na krzesełku, żeby upewnić się, że dobrze się czuję. Po powrocie do domu nie wzięłam już nic przeciwbólowego. Tak więc: POLECAM!

może trzeba by tej pani zrobić taki miły zabieg z młotem i bez znieczulenia:} zrozumie w lot ;]

Witam. Chcę wszystkich przestrzec przed tą dentystką rzeźnikiem. Wyrywała mi ósemkę pradawnym, zardzewiałym sprzętem, dłutuje poprzez walenie młotem, co przepłaciłam zapaleniem kości szczękowej, na co dostałam antybiotyk od innego dentysty. Dała mi znieczulenie, po 5 min. zaczęła rwać i walić młotem. Ja jęczałam z bólu a ona do mnie, żebym nie udawała, że ściemniam i wymyślam, po czym na siłę na żywca rwała i waliła dalej. W końcu jak krzyknęłam na całą ulicę z bólu to z wielką łaską dodała mi znieczulenie i dokończyła zabieg. Przeżyłam traumę, po zabiegu nie mogłam dojść do siebie. Ta kobieta nie powinna przyjmować ludzi bo traktuje ich jak śmieci, bo na NFZ. Jak można komuś powiedzieć, że zmyśla jak się mówi że bardzo boli. Jest rzeźnikiem, nie dentystą, bo tak się ludzi nie traktuje. Omijajcie ją szerokim łukiem, takim ludziom powinno się zakazać wykonywania zawodu. Chcę oszczędzić cierpienia innym ludziom, dlatego to piszę. Pozdrawiam