Dobry Lekarz

W Szczecinie dobre efekty we wspomaganiu leczenia są w tlenomedzie. Wystarczy wpisać w google i znajdziecie namiary - żeby nie spamować. Pozdrawiam

ja zaczęłam dziwnie słyszeć na lewe ucho w sobotę.w niedzielę słyszałam tylko niskie tony a w pon.wieczorem kompletnie nic!!!!Po przeczytaniu art.w internecie na temat nagłej utraty słuchu natychmiast udałam sie prywatnie do laryngologa,który po badaniu oraz wykonaniu audiogramu dał skierowanie do szpitala z prosba,abym udała sie tak jak najszybciej!!1Leczenie kroplówkami tylko.Trafiłam na oddział już o 17 i podano mi 2 kroplówki:na poszerzenie naczyń mózgowych oraz sterydy.Po pierwszym podaniu pukając palcem przy uchu cośkolwiek czułam.Po podaniu nast.dnia drugich kroplówek wieczorem już słyszałam /słabo/,ale poprawa była zdecydowana.Własciwie po trzeciej juz póki co wiekszej zmiany nie ma.Dostałam leki w tabl.do domu i skierowanie na dalsze leczenie do komory hiperbarycznej./mieszkam w Gdańku i na szczęście taka komora jest w Gdyni/.Pojechałam tam,ale niestety z uwagi na to,że przy wypisie ze szpitala nie wykonano mi aktualnego audiogramu przejechałam sie na darmo a czas leci......Jest akurat sobot i w weecendy nikt nie robi tego badania.Wróciłam na oddział do szpitala wojew.z nadzieją,że tam zrobią mi to badanie i jutro juz bede mogła skorzystać z komory,ale niestety okazało sie,że na oddziale otolaryngologii nie ma takiego sprzętu!!!!!O ZGROZO!!!!!W poniedziałek muszę jak najszybciej prywatnie zrobic to badanie i jechać do Gdyni,zeby zakwalifikowali mnie na zabiegi!!!Przejechałam się przez całe trójmiasto bez sensu!!!Lekarze,miejcie wzgląd na swoich pacjentów i informujcie rzetelnie,aby czas bezpowrotnie nie uciekał tym bardziej,że w tej chorobie jest to bardzo ważne!!!!Lekarz powiedział mi,zed gdybym z tym przyszła za y7 dni po "ogłuchnięciu" prognozy byłyby bardzo złe!!!Ostrzegam więc-szybko do laryngologa!Pozdrawiam wszystkich z podobna dolegliwością!!!

W srodku nocy obudzil mnie niesamowity szum w prawym uchu nie do zniesienia .Wydawalomi się ,ze slychac go w całym bloku zadzwoniłam na pogotowie ratunkowe niestety do szumow usznych nie przyjezdzaja.zadzwonilam jeszcze raz zawieźli mnie do szpitala nikt nie raczyl przez dlugi czas mnie obejzec a gdy wreszcie lekarka zeszla zbesztala mnie ,zebezpodstawnie wezwalam pogotowie odeslala do domu i kazala mi się wyspac i isc do laryngologa.za pozno ogluchlam nie otrzymując pomocy lekarskiej.

Mam również nagłą głuchotę w prawym uchu. Do tego dochodzi nieustanny pisk i szum w tym uchu. Trwa to od 2010 roku. Jednak od kilku tygodni obserwuję powolny powrót słuchu!?? Jak to możliwe skoro lekarze powiedzieli że to niestety już nieodwracalne?? Jak wspomóc ten proces???

ja tez mam problem z jednym uchem, też slyszałem normalnie, do momentu, sam się zastanawiam od czego. Nie tak dawno wiedzialem od czego to mogło następować - od woskowiny,
Przepłukalem sobie uszy i tak samo.
Podejrzewam, ze to może być przyczyną stres, ale nie jestem pewny tego

U mojej kochanej mamy nie rozpoznano choroby, nie dostała fachowej pomocy a lekarze stwierdzili, ze jest to głuchota starcza. Paranoja. Jak mama jednego dnia dobrze słyszała a drugiego juz nie. Do tej pory nie słyszy, tylko gwizdy i szumy w glowie, a trwa to juz ok. Trzech lat.