Dobry Lekarz

Specjaliści są już parę kroków od stworzenia egzoszkieletu, który sterowany byłby za pomocą myśli sparaliżowanych osób. W ostatnim czasie naukowcy z USA opracowali technologię nieinwazyjnego izolowania i mierzenia aktywności mózgu poruszającego się człowieka.

Badacze ze Szkoły Kinezjologii University of Michigan wraz z innymi specjalistami z Swatz Center for Computational Neuroscience Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, opisywali technologie stanowiącą kluczowy element interfejsu mózg – komputer. Zrobotyzowany egzoszkielet nie powstanie oczywiście od razu, lecz możliwość nagrywania fal wysyłanych w mózgu, kogoś kto wykonuje odpowiednie i określone ruchy stanowi ważny krok do przodu. Dzięki pomocy techniki własnego autorstwa naukowcy są w stanie stwierdzić, które partie mózgu są aktywowane np. wtedy gdy chodzimy. Wcześniej możliwe było tylko mierzenie aktywności elektrycznej mózgu ludzi w bezruchu. Naukowcy przyrównują zastosowany zabieg do umieszczenia mikrofony w środku orkiestry, aby zlokalizować umiejscowienie i linie melodyczna określonych instrumentów. W mózgu jak w orkiestrze wysyłanych jest wiele sygnałów które mogą zakłócać te które nas interesują.

Amerykanie zdołali zdefiniować aktywność na której im zależało, dzięki umieszczonym na idącym lub biegnącym na bieżni człowieku dziesiątek czujników. Dane jakie w ten sposób zostały zebrane porównane zostały z opracowanym na podstawie rezonansu magnetycznego modelem głowy i w ten sposób badacze mogli wskazać źródła aktywności mózgowej i zignorować resztę , jeśli nie pochodziła ona z mózgu. Naukowcy wyjaśniają iż przełomu by nie było gdyby nie posiadanie nowych narzędzi komputerowych oraz doskonalszych elektrod z lepszym stosunkiem sygnał/szum.
Źródło: medigo.pl