Istnieje kilka badań sugerujących, że wpływ regularnej obecności psa we wczesnym niemowlęctwie, zmniejsza ryzyko rozwoju alergii i astmy. A teraz, naukowcy wskazują na zmiany drobnoustrojów jelitowych, jako mechanizm kryjący się za tym zabezpieczeniem.
Naukowcy z University of California w San Francisco (UCSF) i University of Michigan opublikowali wyniki swoich badań na myszach w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences.
Badacze wyjaśniają, że gdy myszy narazi się na działanie pyłu z domów, w których żyją psy, społeczność mikrobów w ich jelitach - znana jako mikrobiom pokarmowy - zostaje "przekształcona".
Według nich to spowodowało również zmniejszoną reaktywność układu odpornościowego na powszechne alergeny.
W badaniu, badacze wprowadzili do myszy białko alergenu i odkryli, że reakcje zapalne w płucach - które są związane z astmą - były znacznie zmniejszone u myszy, które były narażone na działanie kurzu związanego z psami, w porównaniu z tymi, które były narażone na pyły z domów, gdzie nie było psa.
Naukowcy wyróżnili w szczególności jeden gatunek bakterii o nazwie Lactobacillus johnsonii.
Źródło: Medical News Today
Nie polecam, wyjątkowo | 15 Lip, 13:37 | |
kobieto ty się lecz na | 9 Lip, 19:21 | |
Raczej ta pani do | 6 Lip, 05:25 | |
ho ho to dobry fachowiec | 4 Lip, 18:17 | |
Nie polecam tej placówki | 27 Cze, 21:44 | |
Nie polecam tej placówki | 27 Cze, 21:44 | |
Bardzo dobry lekarz, mily, | 25 Cze, 19:14 | |
Serdecznie nie polecam Pani | 18 Cze, 21:36 | |
To kłamca nie lekarz | 18 Cze, 08:51 | |
Mała przychodnia, bardzo | 17 Cze, 10:43 |
Napisz opinię