Tężec groźny dla każdego - jak go rozpoznać

krew_szpital_jup_550.jpeg

Tężec to groźne schorzenie, na które może zapaść każdy z nas. Jego bakterie są obecne w środowisku i w każdej chwili może dojść do zakażenia. Największe ryzyko dotyczy jednak osób, które na tą chorobę szczepione nie były, na mają kontakt ze zwierzętami lub glebą. Bakterie tężca produkują toksyny, które są zagrożeniem dla układu nerwowego, po dotarciu do niego powodują silne i bardzo bolesne skurcze mięśni, szczękościsk, oraz inne objawy, które mogą stać się przyczyną kalectwa lub nawet śmierci.

Przebieg tężca jest ostry. Produkowana przez bakterię toksyna dostaje się do neuronów o działaniu hamującym na ośrodkowy układ nerwowy, czyli do pnia mózgu oraz rdzenia kręgowego. Jednocześnie powoduje ona nieodwracalne zablokowanie neuroprzekaźników oraz doprowadza do tego, że w sposób nieodwracalny przestają hamować napięcie mięśni szkieletowych. Właśnie to jest przyczyną, że w tężcu występuje zwiększone napięcie mięśniowe oraz silne skurcze mięśni, podczas których ciało w charakterystyczny sposób się pręży.

Jeśli w przypadku tężca nie zostanie podjęte leczenie, to schorzenie może doprowadzić do śmierci. Gdy zachorujemy, to nawet jeśli trafimy od razu do szpitala, nie możemy mieć pewności, że wyzdrowiejemy. Właśnie z tego powodu koniecznością jest podejmowanie działań profilaktycznych.

Skąd bierze się tężec?

Powszechne jest występowanie laseczek tężca w glebie, wodzie, kurzu i układzie pokarmowym zwierząt, które z kolei w czasie wypróżnień przenoszą bakterie do środowiska. U człowieka zakażenie tą groźną chorobą pojawia się najczęściej, gdy się skaleczymy i doprowadzimy do zanieczyszczenia rany ziemią lub brudną wodą. Zakażenie może pojawić się w pracowników zagród, schronisk dla zwierząt czy zoo, u osób pracujących w polu, a nawet u dzieci bawiących się w piaskownicy. Zagrożenie dotyczy każdego z nas.

Rana, przez którą dochodzi do zakażenia, może być tak mała, że wręcz niezauważalna. Jednak jest to rzadsze, jednak do najbardziej niebezpiecznych zalicza się rany postrzałowe oraz miażdżone, czyli takie, w których znajduje się ciało obce i są obficie zanieczyszczone ziemią.

Tężec nie jest zaraźliwy, nie musimy się więc obawiać osoby chorej. Pierwsze objawy eksponują się w czasie od 3 dni do 3 tygodni od chwili zakażenia, najczęściej po około 7-8 dniach.

Jak objawia się tężec?

Najpierw mamy tzw. okres zapowiadający, który pojawia się przed rozwinięciem się w pełni objawowej choroby. Symptomy, jakie możemy zauważyć, są zbliżone do tych w trakcie grypy. Pojawia się uczucie rozbicia, bóle głowy, kłopoty ze snem, zdenerwowanie, pocenie się.

Najczęstszą odmianą jest postać uogólniona, która objawia się:
• szczękościskiem,
• zwiększonym napięciem mięśniowym,
• skurcze mięśniowe, które mogą mieć taką siłę, że dochodzi do złamania kości,
• wygięcie tułowia w łuk,
• zwiększone napięcie mięśni brzucha,
• „uśmiech sardoniczny” czy powiększone napięcie mięśnia okrężnego ust,
• niedrożność dróg oddechowych, przy czym może dojść do zatrzymania oddychania w wyniku skurczu przepony.

Następnie mogą pojawić się jeszcze: nadciśnienie tętnicze, arytmia, częstoskurcz na zmianę z hipotensją i bradykardią, rozszerzenie źrenic, nagłe zatrzymanie krążenia, skurcz krtani, zatrzymanie moczu.

Leczenie tężca

Konieczne jest podanie toksyny antytężcowej. W tym przypadku ważny jest czas, gdyż im szybciej od momentu zanieczyszczenie rany zostanie ona podana, tym szybciej i większą szansę będziemy mieć na wyzdrowienie.

Napisz opinię

  • Dozwolone tagi HTML: <strong> <cite> <i> <b> <ul> <li>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

CAPTCHA
Pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zapobiec spamowi.
Image CAPTCHA
Przepisz kod z obrazka (wielkość liter ma znaczenie).

Konto użytkownika

Aby się zalogować przejdź na stronę: Strona logowania