Dobry Lekarz

Gdy tylko zaczyna się robić ciepło, pojawiają się informacje i ostrzeżenia przed kleszczami. Jednak nie tylko ich wbicie się w skórę naszą i naszych pupili jest przerażające. Kleszcze mogą przenosić wiele groźnych chorób, które bywają trudne do wykrycia i leczenia. Obecnie mamy ostatnią odpowiednią chwilę, aby choć częściowo zabezpieczyć siebie i swoje dzieci przed chorobami przenoszonymi przez kleszcze. Szczepieniu jeszcze można się swobodnie poddać. Może ono nas ochronić przed najgroźniejszą jednostką chorobową czyli odkleszczowym zapaleniem mózgu. O tej porze roku stopniowo wzrasta ilość ukąszeń, jakie powodują te pajęczaki, a co za tym idzie lekarze stwierdzają zdecydowanie więcej przypadków boreliozy oraz niezwykle groźnego odkleszczowego zapalenia mózgu. Z pewnością warto więc zrobić wszystko, aby się przed nimi ochronić.

Duże zagrożenie i strach

W ostatnim 10-20-leciu zauważalne jest zdecydowanie złagodzenie się klimatu, a średnie temperatury są nieco wyższe. W związku z tym kleszcze stały się wyjątkowo powszechne i występują właściwie wszędzie. Dawniej ataku kleszcza obawialiśmy się w lesie czy leżąc na polanie lub nad jeziorem. Obecnie stały się zdecydowanie bardziej powszechne – spotykamy je w parkach, a nawet we własnych ogrodach. Coraz więcej słyszymy o chorobach, za które s one odpowiedzialne. Oczywiście w każdym przypadku konieczna jest tu odpowiednia profilaktyka, jednak mimo wszystko specjaliści nie chcą zasiewać paniki.

Niestety tak duża i powszechna ilość kleszczy sprawia, że pewna cześć Polaków zupełnie rezygnuje z aktywności na świeżym powietrzu, wolimy omijać lasy i parki. Można spotkać się z tak dużą paniką, że dzieci nie chcą wchodzić na zajęcia do lasu, lub rodzice w obawie przed tymi pajęczakami nie opuszczają z dziećmi domu.

Gdzie znajduje się największa ilość kleszczy?

Kleszcze często określane są mianem krwiożerczych pasożytów. Obecnie są one coraz powszechniej spotykane na wszystkich terenach zielonych, a w głównej mierze na łąkach, w krzakach, parkach czy lasach, jednak upodobały sobie głównie ich pogranicza, jak chociażby tereny pomiędzy lasem a łąką. Są to miejsca, w których kleszczy jest zdecydowanie najwięcej. Znajdziemy je licznie pod źdźbłami traw, gdzie się chowają gotowe zaatakować.

Niezwykle istotny jest tu fakt, że żaden kleszcz nie wspina się na wysokość większą niżeli półtora metra, więc nie jest prawdziwe stwierdzenie, że spadają one na nas z wysokich drzew. Kleszcze najczęściej wyczekują swoich ofiar w trawach, paprociach czy niskich krzewach. W takich miejscach przebywają aż obok nich będzie przechodzić „coś” co ma smakowity zapach i jest odpowiednio ciepłe. Gdy takie znajdą przechodzą na swoje ofiary.

Ukąszenie- wbicie się kleszcza a ból

Wbijanie się kleszcza nie boli i może być nawet la nas całkowicie niewyczuwalne i trudne do zauważenia. W ślinie tych pajęczaków znajduje się bowiem substancja znieczulająca. Nie jest to dla nas dobre, gdyż szybkie zauważenie mogłoby nas uchronić przed niektórymi schorzeniami. Tak więc najważniejsza jest odpowiednia profilaktyka i zabezpieczanie dzieci i siebie, gdy wychodzimy na dwór, jak również poddawanie się szczepieniom ochronnym.

Kleszczowe zapalenie mózgu

Niestety jeśli kleszcz jest nosicielem wirusa KZM (Kleszczowe zapalenie mózgu), to zostaje on przekazany do naszego organizmu już w momencie wkłucia się pajęczaka w naszą skórę, gdyż zlokalizowany jest w jego ślinie. Kleszcz wbijając się dokonuje przerwania naszej pierwszej ochrony czyli skóry. Jednak na tym etapie może dojść do eliminacji groźnego zakażenia, jeśli tylko nasz organizm posiada odpowiedni poziom odporności. Druga możliwość to taka, że nasz organizm sobie z tą infekcją nie poradzi i wówczas dojdzie do wystąpienia zachorowania, które daje grypopodobne objawy. Jako pocieszenie można powiedzieć, że wirus kleszczowego zapalenia mózgu jest przenoszony przez około 15% pajęczaków.

Aż 58% osób, które zostaną zakażone tym wirusem, zachorowanie nie przemija łagodnie i wiąże się z wystąpieniem groźnych powikłań. Może dojść do zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego, niedowładu czy porażenia, pojawiają się również zaburzenia natury psychicznej.

Jeśli dojdzie do przedostania się wirusa do ośrodkowego układu nerwowego (OUN) to jej przebieg będzie wyjątkowo ciężki – wówczas dochodzi do rozpoczęcia się najcięższej postaci choroby. W takiej sytuacji może dochodzić do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia korzeni nerwowych czy zapalenia mózgu i rdzenia. Możliwości jest bardzo dużo, a wiele z nich stanowi potencjalnie duże zagrożenie dla naszego życia.

Kleszczowe zapalenie mózgu jest chorobą wirusową, w związku z czym leczenie jest objawowe, a w wielu przypadkach skuteczne zapobieganie groźnym następstwom jest zwyczajnie niemożliwe. Takie zakażenia będą więc szczególnie niebezpieczne dla osób ze słabą lub upośledzoną odpornością. W grupie wysokiego ryzyka znajdują się dzieci i osoby starsze, ale również takie, których układ immunologiczny z różnych przyczyn nie działa w pełni sprawnie i prawidłowo.

Powinniśmy mimo wszystko pamiętać, że przed tymi groźnymi zakażeniami możemy siebie i swoich bliskich skutecznie chronić poprzez wykonywanie odpowiednich szczepień ochronnych. Zaleca się poddanie się im na wiosnę, gdy kleszcze rozpoczynają żerowanie, jednak nie jest wykluczone ich późniejsze podanie. Odporność na tego groźnego wirusa pojawia się po upływie mniej więcej dwóch tygodni od przyjęcia dawki. W związku z tym przełom maja oraz czerwca wydaje się być ostatnią chwilą na zaszczepienie siebie i swoich bliskich, zanim rozpocznie się sezon urlopowy, czas odpoczynku na łonie natury i relaksu.

Warto również zaznaczyć, że szczepienie nie ochroni nas przed samymi kleszczami, one i tak mogą nas zaatakować i wkłuć się w naszą skórę. Nie stanowi ono również ochrony przed boreliozą, jednak jest ona raczej chorobą przewlekłą. Wykonanie szczepienia, to dla nas zabezpieczenie przed kleszczowym zapaleniem mózgu, które w skrajnych przypadkach i w wyniku powikłań może prowadzić nawet do śmierci.